„Nie przynoszę pokoju” Jana Twardowskiego [komentarz]

„Jezus nie jest słodkim marzycielem z powieści Renana „Żywot Jezusa”. Jest tym, któremu będą się przeciwstawiać. Dzieli ludzi w zdecydowany sposób, na tych, którzy żyją miłością i tych, którzy żyją nienawiścią. Albo-albo. Jak często nie chcemy pogodzić się z takim podziałem. Wolimy dzielić ludzi na dobrych i złych, chociaż  nie wiemy, kto jest naprawdę dobry, a kto naprawdę zły. Nie żyjemy duchem Chrystusowej Ewangelii, jeżely nienawidzimy ludzi, ktorych uważamy za złych. Bo źli ludzie są na pewno lepsi, niż nam się wydaje. Przecież mogą spotkać się z łaską Bożą” (ks. Jan Twardowski).