„Bogurodzica” [kompozycja i język]

Utwór cechuje staranny paralelizm. W obydwu strofach widać układ dwuczłonowy: każda składa się z apostrofy i zdania apelatywnego oraz kończy refrenem, podobnie jest z konstrukcją członów poszczególnych wersów, gdzie wezwania i prośby modlitewne zajmują tożsame pozycje w jednym wersie: Zyszczy… spuści…

Intelektualny charakter wywodu przypomina porządek scholastycznego traktatu naukowego łączącego prawa wiary i rozumu.

Matka Boska ukazana jest tu jako adresatka modłów, pośredniczka pomiędzy człowiekiem a Bogiem, zdolna do odegrania tej funkcji z racji godności przypisanych jej dogmatycznie. Chrystus, Bóg i Jan Chrzciciel współtworzą z nią krąg postaci, ku którym z kornym błaganiem zwraca się zbiorowy podmiot.

Taka kompozycja utworu ma swoje odzwierciedlenie w sztuce romańskiej, wzorcu ikonograficznym zwanym „deesis”, charakterystycznym dla Kościoła greckiego (bizantyjskiego).

Według niego majestatycznie wyobrażony Chrystus – Władca (Gospodzin) występuje w asyście Matki Boskiej (Bogurodzicy) i Jana Chrzciciela (krzciciela), którzy pełnią funkcję pośredników między Bóstwem a człowiekiem.

Przyjęty przez Zachód wzorzec dotarł do Polski, gdzie najdawniejszym dziś jego przykładem jest fresk w Tumie pod Łęczycą, pochodzący sprzed 1161 roku.

Dwie pierwsze zwrotki są tropami do litanijnego Kyrie eleison, które wśród eksklamacji (z łaciny: „okrzyk”, „wykrzyknik”) liturgicznych średniowiecza, obok hebrajskiego Alleluja, było jednym z najpopularniejszych zawołań – wykonywał je lud podczas wszystkich obrzędów.

W wierszu zwraca uwagę precyzyjne rozłożenie tekstu w wersach na równoległe odcinki o jednakowej liczbie sylab:

Bo –

gu – ro – dzi ca dzie – wi – ca, Bo – giem sła – wie – na Ma – ry – ja
5 3 5

3

 

Zy – szczy nam spu – ści nam
3 3

 

Słysz mo – dli – twę jąż no – si – my
4 4

Wiersz średniowieczny, tzw. zdaniowo – rymowy (składniowo – intonacyjny), jakim zapisano utwór, nie przestrzegał jednakowego rozmiaru sylabicznego w każdym wersie.

Rymy – współbrzmienia, bardzo często uzyskane poprzez powtarzanie formy gramatycznej (rym gramatyczny): prosimy – nosimy służyły uwydatnianiu zakończenia końcowych odcinków wersowych – klauzul. Konstrukcji tej towarzyszą rymy wewnętrzne: świecie – żywocie i końcowe: Bożycze – człowiecze, nosimy – prosimy, pobyt – przebyt.

O starożytności pieśni świadczy jej słownictwo. Do niepowtarzalnych archaizmów należą:
Bogurodzica – z pierwszym członem o postaci celownika, już w drugim przekazie zmienionej na: Bogarodzica;

unikat przyimka dziela (dla), obcego już nawet w Kazaniach świętokrzyskich Bożyce, co jest wołaczem od Bożyc (syn Boga).

Już kopiści piętnastowieczni, nie pojmując zamierzchłej poprawności i sensu takich wyrazów, rozmaicie je przekształcali.

Wszystko to świadczy, że twórca pieśni ułożyć ją musiał znacznie wcześniej, niż powstał jakikolwiek z ocalałych zabytków polszczyzny średniowiecznej.

Z językiem pieśni doskonale współbrzmi jej melodia, nie wykluczone, że skomponowana przez tego samego człowieka. Melodia słowa Bogurodzica jest tożsama z melodią wołania Kyri eleison przy litanii pochodzenia niemieckiego. Inne frazy melodii również mają odpowiedniki w kompozycjach żywotnych od IX do XVI wieku tak w melodii kościelnej, jak i świeckiej. Pierwowzoru całości melodii pieśni nie odnaleziono – jest ona zatem tworem oryginalnym. Pieśń śpiewana była chóralnie jednogłosowo, bez akompaniamentu instrumentalnego. Owa monodia (śpiew jednogłosowy) charakterystyczna była dla średniowiecznych chorałów gregoriańskich – łacińskich śpiewów liturgicznych.