W przededniu Święta Niepodległości 2025 roku na ulicach Kielc rozdawano wyjątkowe wydanie dawnej jednodniówki, przygotowane z okazji powołania Rządu Ludowego w 1918 roku.
W publikacji znalazły się m.in.:
-
kalendarium wydarzeń 1918 roku,
-
artykuły poświęcone idei i formom polskiej niepodległości („Niepodległość, ale jaka?”),
-
opracowanie przedstawiające skład osobowy Rządu Ludowego Ignacego Daszyńskiego,
-
refleksje historyczne „Co Rząd Lubelski zostawił po sobie (1919)”,
-
analiza mitu i pamięci o tym epizodzie – „Legenda Rządu Ludowego (1935)”,
-
oraz tekst ukazujący jego radykalny charakter polityczny – „Rewolucyjny charakter Rządu Ludowego (1948)”.
Zeskanowaliśmy poszczególne artykuły i zapraszamy do ich lektury – to fascynująca podróż do początków niepodległej Polski i idei, które ją współtworzyły.
Dołożyliśmy od siebie krótką notkę historyczna o Rządzie Ludowym Ignacego Daszyńskiego (1918)
11 listopada 1918 roku Polska odzyskała niepodległość po 123 latach zaborów. Jednak już dzień wcześniej, 7 listopada, w Lublinie powstał Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, zwany potocznie Rządem Ludowym Ignacego Daszyńskiego. Był to pierwszy rząd odradzającej się Polski, który działał w oparciu o demokratyczne i społeczne idee.
Na jego czele stanął Ignacy Daszyński – wybitny polityk, działacz socjalistyczny i publicysta, który wraz ze swoimi współpracownikami ogłosił program o wyjątkowo postępowym charakterze jak na ówczesne czasy.
Rząd zapowiadał m.in.:
- wprowadzenie ośmiogodzinnego dnia pracy,
-
reformę rolną i parcelację majątków ziemskich,
-
równouprawnienie kobiet,
-
powszechne prawo wyborcze,
-
bezpłatną edukację i opiekę zdrowotną dla wszystkich obywateli.
Choć jego działalność trwała zaledwie kilka dni – od 7 do 11 listopada 1918 roku – i rząd ustąpił na rzecz Józefa Piłsudskiego, pozostawił po sobie ważne dziedzictwo. To właśnie on zapoczątkował myślenie o Polsce jako państwie sprawiedliwości społecznej, równości i obywatelskiej wolności. Rząd Ludowy stał się symbolem pierwszych prób budowania nowoczesnej, demokratycznej Polski, a jego legendę przypominano wielokrotnie w kolejnych dekadach XX wieku.








