„Erotyk” Jarosława Iwaszkiewicza

Bursztynowych czereśni rozsypane krocie
W twardości swojej wargom podobne Sulamith,

I w ciężkiej swojej woni więdnące, jak w złocie,
Morele, co się dadzą głaskać jak aksamit.

Zmysłowe wonne grusze, banany jak strzały,
Śmietankowe melony o naskórku z mory,

I owoc najsoczystszy i najbardziej źraly:
Czara miłości, skryta w jedwabiu kędziory.

 

  • Wiersz Erotyk” nosi trochę przewrotny tytuł, bo nie o miłości w nim mowa.
  • Poeta snuje rozważania, jaki kształt powinien mieć wiersz tak zatytułowany.
  • Dla Iwaszkiewicza erotyk jest jak barokowa sztuka, czyli związany z  jaskrawością i krzykliwością, a wszystko w tle chłodnego, czystego, klasycznego gotyku – intelektu.
  • Wiersz – poeta – wystylizował  na wypowiedź potoczną, sprawia wrażenie przemyśleń niejako wyrwanych z całego toku myśli, co podkreśla słowo „więc”.
  • Utwór zaliczymy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny zaznacza swą obecność „ja”, używając zaimków: „mojej” , a także czasowników: „pomyślę”, „uczułem”, „wymarzę”.
  • Klasyczny oktostych, cztery strofy trzynastozgłoskowe ze średniówką po siódmej sylabie, występują rymy żeńskie, parzyste dokładne, gramatyczne.