Ja to lubię

W trakcie odwiedzin u babci, kilkuletni chłopiec zostaje poczęstowany zupą, podobnie zresztą jak jego mama.

W trakcie jedzenia „siorbie” niesamowicie, co denerwuje rodzicielkę, która zdenerwowana, z sarkazmem pyta „Łukaszku, gorące?!”

Ten odpowiada, że nie i powraca do chlipania, mlaskania i siorbania, a podrażniona mam klepie go w głowę.

To z kolei oburza babcię malca, która to samo robi jego mamie.

Widząc całą sytuację Łukasz wyjaśnia babci: „Babciu, ja to bardzo lubię, jak mnie mama klepie po głowie !”