„Jedenastoletni zakochany” Andrzeja Bursy

  • Utwór stanowi przytoczenie rozmowy dwóch osób.
  • Rozmawiają ze sobą: człowiek dorosły i jedenastoletni chłopak.
  • Tematem rozmowy jest miłość i rozterki duszy.
  • Młody człowiek bardzo cierpi, ponieważ rozstał się z ukochaną dziewczyną.
  • Czuje się samotny, niezrozumiały, nic nie może poradzić na to, że rodzice dziewczynki postanowili wyjechać.
  • Dorosły nie rozumie uczuć chłopca, traktuje go jak dziecko, właściwie sam nie wie, jak się wobec niego zachować.
  • Stara się wpłynąć na ambicję chłopca, stwierdzając: „Jesteś za duży żeby płakać/ A za mały żeby kochać”.
  • Lekceważy w ten sposób uczucia chłopca, zupełnie ich nie rozumie.
  • Chłopiec właśnie dlatego czuje ból, rozpacz i osamotnienie.
  • Sytuacja obrazuje brak zrozumienia problemow dzieci ze strony dorosłych.
  • A przecież nie ma odpowiedniego wieku na przeżywanie pierwszej miłości, przychodzi ona nagle i może nieść ze sobą zawody i cierpienie.
  • Muszą sobie z tym radzić zarówno dorośli, jak i zupełnie jeszcze młodzi, jedenastoletni ludzie.
  • Wiersz ma budowę ciągłą.
  • Składa się z 18 wersów różnej długości bez znaków interpunkcyjnych.
  • Nie ma także rymów, co powoduje, że wiersz przypomina autentyczna rozmowę.
  • Uwypukla także uczucia chłopca, ktory opowiada o codziennych sprawach.
  • Pojawiające się frazeologizmy (np. „w skórę brać”, „Boi serce”) służą podkreśleniu autentyzmu rozmowy.
  • Przenośnie (np. „błąkam się po oziębłym globie” wskazują na osamotnienie chłopca.
  • Pojawiają się rymy niedokładne (np. „płaczesz – zobaczę, pana – kolano, kochać – pończochach”.

Beksa płaksa…
Dlaczego płaczesz?
Moja miła wyjechała daleko
I już więcej jej nie zobaczę…
A ile ty masz lat?
Jedenaście…
Fe taki duży i płacze
Ja nie płaczę nigdy proszę pana
Ani gdy stłukę kolano
I w skórę umiem brać bohatersko
Tylko dziś mnie bardzo boli serce
Masz czas jeszcze na rozterki duszy
Ja wiem proszę pana
Jesteś za duży żeby płakać
A za mały żeby kochać
Więc się błąkam po oziębłym globie
Wielkie dziury obnosząc w pończochach
I czerwone odstające uszy