
- Zabawny wiersz z fajerwerkiem brzmień.
- Stanowi świetną zabawę fonetyczną, geograficzną i przyrodniczą.
- N. Strzałkowska stosuje świadomie pewne zabiegi, dzięki którym utwór syczy, piszczy, brzęczy i świszczy, a czytelnik stara się utrzymać tempo.:
- dwuznaki sz, cz, ż, rz,
- podobnie brzmiące nazwy miejscowości (Wrzeszcz, Szczuczyn, Pszczyna, Szypliszki)
- zwierzęta, których nazwy prowadzą do kolejnych trudnych dźwięków.
- Mamy więc mnóstwo zabawy, żartu, humoru, groteski i absurdu, np.
- pchła pląsała po pianinie – i je przewróciła,
- kleszcze klaszczą,
- szczeniak szczeka w Szczuczynie,
- pliszki i liszka taszczą płaszcze.
- Autorka urządziła czytelnikom podróż po mapie Polski, dzięki czemu poznają miejscowości o trudnych brzmieniach:
- Poronin,
- Wrzeszcz,
- Szczuczyn,
- Pszczynę
- Szypliszki.
- Wiersz jest melodyjny, tworzy efekt ciągłego ruchu.

Na peronie
w Poroninie
pchła pląsała
po pianinie.
Przytupnęła,
Podskoczyła
i pianino
przewróciła
