„Pociąg doliteratury” zamiast poprawnego „Pociąg do literatury” to błąd, który w przypadku konferencji organizowanej przez bibliotekę pedagogiczną wypada bardzo niefortunnie. Pomyłka w tytule wydarzenia literackiego brzmi jak ironia losu: instytucja promująca czytelnictwo sama potknęła się na słowie. Trudno się dziwić, że zamiast o literaturze, myślimy o ortografii. Literówki zdarzają się każdemu, ale w instytucji, która zajmuje się książką, edukacją i językiem, taki błąd szczególnie rzuca się w oczy, a tytuł, który miał być atrakcyjną metaforą (pociąg = pasja, podróż ku literaturze), staje się śmieszny i może być odebrany jako brak profesjonalizmu. Hasło zamiast zachęcać budzi uśmiech. Radzimy każdą oficjalną zapowiedź sprawdzić pod kątem ortografii. Życzymy, by następnym razem wsiadł do tego pociągu również korektor!

