„Rio de Janeiro” Jana Lechonia

  • Utwór zaliczany jest do liryki opisowej.
  • Jego tematem są przeżycia i wrażenia wywołane panoramą tego ogromnego brazylijskiego miasta.
  • Można go podzielić na dwie części,  pierwsza opisowa (rozświetlony słońcem pejzaż z posągiem Chrystusa), druga  ilustrująca emocje, uczucia, wywołane pięknym widokiem, przywołującym wspomnienie ojczyzny.
  • Informacje o życiu Lechonia pozwalają identyfikować poetę z podmiotem lirycznym, poeta w okresie okupacji przebywał na emigracji w USA, stamtąd odbywał wiele podroży, między  innymi do Brazylii.
  • Utwór nie ma podziału na strofy, jest wierszem ciągłym, zbudowanym z kontrastowych emocji.
  • Lechoń wykorzystał epitety (np. „ziemia czarodziejska”, „ogród zaklęty”), porównania (np. „natura jako słońce stanęła w zenicie”), metafory (np. „zmroku zapada zasłona”), uosobienia (np. „ziemia, niebo i morze razem wznoszą pean,  zapachów płynie tren”).

Na­tu­ra jako słoń­ce sta­nę­ła w ze­ni­cie,
Zie­mia, nie­bo i mo­rze ra­zem wzno­szą pean.
Jak dy­wan srebr­nej pia­ny, błysz­czą­cy w błę­ki­cie,
Roz­wi­ja się i zwi­ja prze­pysz­ny oce­an.
Po­śród kwia­tów jak drze­wa i pta­ków jak kwia­ty
Za­pa­chów ta­jem­ni­czych tren pły­nie bo­ga­ty,
W po­wie­trzu róż­no­barw­nych rój za­wisł mo­ty­li.
Więc wzrok swój utę­sk­nio­ny pod­no­sisz do góry
I wte­dy wi­dzisz nie­bo, praw­dzi­we, bez chmu­ry,
I wszyst­ko coś prze­cier­piał, za­po­mnisz w tej chwi­li.
A wie­czór, kie­dy zmro­ku za­pa­da za­sło­na,
Otwar­te wi­dzisz na­gle ogrom­ne ra­mio­na,
Co z nie­ba bło­go­sła­wią smu­ga­mi srebr­ne­mi
Tę zie­mię cza­ro­dziej­ską, jak ogród za­klę­ty,
To mia­sto fan­ta­stycz­ne i błęd­ne okrę­ty,
Co wio­zą smut­nych lu­dzi wy­gna­nych z swej zie­mi.