„Ubóstwo” Bolesława Leśmiana

  • Wiersz ze zbioru „napój cienisty” z 1936 roku.
  • Utwór ma charakter autobiograficzny.
  • Leśmian odnosi się do swych autentycznych przeżyć.
  • Poeta doświadczył śmierci całej swej rodziny, począwszy od straty matki we wczesnym dzieciństwie po śmierć ukochanej siostry, już w latach dojrzałości.
  • Poeta poruszył tematykę egzystencjalną, powiązaną z umieraniem najbliższych osób.
  • Śmierć wywołuje głęboki żal, cierpienie i smutek.

Każde zmarło inaczej śmiercią strasznie własną!…
Ciało matki i ojca, i siostry, i brata…
Dziś rysy waszych twarzy w pamięci mi gasną,
Umieracie raz jeszcze śmiercią spoza świata.

Już nie umiem zobaczyć siostry mej uśmiechu, —
I tego, jak konając, padła na podłogę…
Brat mglisty i niecały śni mi się w pośpiechu, —
I głosu, którym mówił, przypomnieć nie mogę.

Pochowani w mogile mrą wciąż za mogiłą!
Widzę was na tle nieba, niby znaki wodne,
Takie inne, znikliwe, z przeszłością niezgodne,
Jakbym nigdy was nie miał — jakby was nie było!

Nic nie było! Nic nie ma! Miłowałem zmory!
Czciłem próżnie! Chcę łzami ocalić ból w sobie,
Więc płaczę, ja — na wiarę w potęgę łez chory!
Łzy się kończą! Mrze pamięć! Kres grozi żałobie!

O, Nocy, w przyszłość niebios wsrebrzona niemylnie, —
Jeśli chcesz w piersi moగe uderzyć mgłą ciemną, —
Uderzaగ bezlitośnie, uderzaగ dość silnie,
Bom — człowiek! Zniosę wszystko! Pomocuj się ze mną!

Kto potrafi żal dłońmi tak tłumić obiema!
Kto zdoła, gdy mu z oczu nicość jawę zmiecie,
Tak nic nie mieć, naprawdę nic nie mieć na świecie,
Jak człowiek, co nic nie ma, naprawdę nic nie ma!

!