Ostrze satyry

  • Znaleźliśmy w sieci kilka powiedzonek i rysunków dotyczących mężczyzn.
  • Większość z nich stanowi cięty, sarkastyczny aforyzm, w duchu memu czy bon motu. Porównanie mężczyzn do toalet, książek czy parkingów opiera się na hiperboli i dosadnym humorze, który ma podkreślić trudność w znalezieniu „odpowiedniego egzemplarza”.
  • Tego typu powiedzonka lub rysunki można ująć jako:
                  • żart językowy – prosty, oparty na skojarzeniu funkcji toalety i relacji międzyludzkich,
                  • metaforę relacyjną – wskazującą  na frustrację i przesadne uogólnienie, często używane w żartach o związkach,
                  • ostrze satyryczne – celowe przerysowanie problemu trudności w relacjach.
  • To taki typ humoru, który jednych rozśmieszy, innych może oburzyć, bo operuje na granicy wulgarności.
  • Oto inne powiedzonka w różnym tonie:
    • dosadne:
                  • Mężczyźni są jak parkingi – najlepsze miejsca zawsze zajęte, a reszta dziurawa.
                  • Mężczyźni często są jak toalety: albo zasrani albo zajęci.
                  • Mężczyźni są jak papier toaletowy – niby jest, a gdy potrzeba, to pustka.
                  • Facet jest jak smartfon – gdy działa, to się zawiesza, a gdy nowy, to szybko się rozładowuje.
    • lżejsze,  bliższe aforyzmom:
          • Mężczyźni przypominają książki – wartościowe są rzadkością, a tandeta zawsze się sprzedaje.
          • Facet to jak wi-fi – najlepsze połączenie zawsze zabezpieczone hasłem.
          • Mężczyźni są jak pogoda – niby przewidywalni, a i tak zawsze czymś zaskoczą.
    • żartobliwe, memiczne:
        • Mężczyźni jak kawy – jedni za mocni, inni rozwodnieni, a tych w sam raz najtrudniej znaleźć.
        • Facet to jak pilot do telewizora – zawsze ginie, gdy najbardziej potrzebny.
        • Mężczyźni są jak aplikacje – te darmowe mają pełno reklam, a te wartościowe szybko ktoś wykupi.