A w kieleckim „Szpitaliku”…

Świat się zmienia w różnych aspektach, mamy więc w Kielcach od kilku lat tzw. „Szpitalik dziecięcy” w nowej lokalizacji (na starym miejscu w otoczeniu zieleni powstaje monumentalna siedziba NFZ). Ostatnio, przyszło nam odwiedzić pewnego młodego pacjenta w tej szpitalnej placówce. Z zaciekawieniem czytaliśmy informacje, po pierwsze trafiliśmy do „Wejścia tylko dla karetek”, ponadto mieliśmy okazję poznać „Komunikację brudną”, ale tylko szyld, bo pomieszczenie było zamknięte. Ale właściwie z brudną komunikację (nie myślimy o tej samochodowej!) mamy też do czynienia w przestrzeni publicznej.  Prawdą jest, że zdrowie i życie to najcenniejsze wartości, ale można by też zadbać o poprawność języka ojczystego. U tak wielu ludzi obecnie na ustach jest patriotyzm i tożsamość narodowa…