Humor zeszytów

Gerwazy wszedł do jadalni i zaczął zgrzytać – zegarami.

Zginął pies z czarnym ogonem, do którego przywiązana była chora osoba.  

Te fraszki można czytać z przodu i z tyłu. Z przodu są pochwalą kobiety, a gdy się je czyta z tyłu, to kobiety są zhańbione.

Ręka tego człowieka była zimna jak ręka węża.

Żaba zimuje w ten sposób, że wskakuje do wody, rozciąga się na całą długość i zamarza.

W raju zwierzęta nie atakowały człowieka, choć ten był dla nich zjadliwy.

Sonia wiedząc, że robi źle kochała Boga.

Złom jest najlepszym bogactwem Polski.

Spóźniłam się, bo przestał chodzić budzik.

Mądry uczeń chroni swe oczy przed literami.