„Cebula” Wisławy Szymborskiej

  • Wiersz z gatunku bezpośredniej liryki refleksyjno-filozoficznej.
  • Rozważania na temat natury ludzkiej (temat wiersza) prowadzone są w 4 ośmiowersowych strofach.
  • Wersy mają różną ilość sylab, co zaburza nieco rytm wiersza.
  • Rymy nieregularne, co było celowym zabiegiem poetki, tworzy to klimat sprzyjający refleksjom.
  • Mimo rozważań o człowieku – nie pada ani raz to słowo.
  • Przewrotność wiersza polega na tym, że to cebula jest pretekstem do analiz istoty ludzkiej.
  • To wyjątkowo dowcipny sposób poetyckiego obrazowania człowieka.
  • Pokazuje jak zróżnicowana i nieodgadniona jest natura ludzka, protestując przeciwko ujednolicaniu wszystkich ludzi.
  • Występują różnorodne środki artystyczne, m. in. epitety (np. „dośrodkowa fuga”), wyolbrzymienie (np. „Sam sie aureolami na własną  chwałę oplata”), neologizmy (np. „itympo­dob­na”),  wyliczenia (np. „tłuszcze, nerwy, żyły, śluzy i sekretności”).

Co in­ne­go cebula.
Ona nie ma wnętrzności.
Jest sobą na wskroś ce­bu­lą,
do stopnia ce­bu­licz­no­ści.
Ce­bu­la­sta na zewnątrz,
ce­bu­lo­wa do rdzenia,
mo­gła­by wej­rzeć w sie­bie
ce­bu­la bez przerażenia.

W nas obczyzna i dzikość
ledwie skórą przykryta,
in­fer­no w nas interny,
anatomia gwałtowna,
a w ce­bu­li cebula,
nie pokrętne jelita.
Ona wie­le­kroć naga,
do głę­bi itympo­dob­na.

Byt nie­sprzecz­ny cebula,
uda­ny cebula twór.
W jednej po prostu druga,
w większej mniejsza zawarta,
a w następnej kolejna,
czyli trzecia i czwarta.
Do­środ­ko­wa fuga.
Echo złożone w chór.

Cebula, to ja rozumiem:
najnadobniejszy brzuch świata.
Sam sie au­re­ola­mi
na własną chwałę oplata.
W nas – tłuszcze, nerwy, żyły,
śluzy i sekretności.
I jest nam od­mó­wio­ny
idiotyzm do­sko­na­ło­ści.