„Figielek” Juliana Tuwima

  • Wiersz stanowi rodzaj słownego żarty, psoty.
  • Poeta stara się rozśmieszyć czytelnika.
  • Wykorzystuje określenia danej czynności tworząc czasowniki pochodzące od nazw zwierząt i ich zachowań.
  • Zestawienia takich zwrotów budzą uśmiech.
  • Wydają się logiczne i zrozumiale.
  • Niektóre rzeczowniki połączono na zasadzie skojarzeń znaczeniowych (sęp – zasępić) lub brzmieniowych rak – raczenie się).
  • Poeta połączył rzeczowniki z czasownikami żartobliwie (indyk zbaraniał).
  • Wiele określeń to zachowania i emocje ludzkie, powstałe w oparciu o nazwy zwierząt (zbaraniał – zgłupiał).

Raz się komar z komarem prze­ko­ma­rzać zaczął,
Mówiąc, że wi­dział raki, co się win­kiem ra­czą.
Cie­trzew się za­cie­trze­wił, sły­sząc ta­kie sło­wa,
Sęp za­sę­pił się strasz­nie, oso­wia­ła sowa,
Kura dała draparka, że aż się ku­rzy­ło,
Za­jąc za­ję­czał smęt­nie, kur­czę się skur­czy­ło,
Ko­zioł fik­nął ko­zioł­ka, słoń się cały sła­niał,
Ba­ran się roz­in­dy­czył, a in­dyk zbaraniał.