II wojna światowa w literaturze

Doświadczenia II wojny światowej to ogrom ludobójstwa, strat materialnych, ale także ogromnego heroizmu milionów ludzi, którzy podjęli walkę ze złem.

Wojna ujawniła upadek fundamentalnych wartości człowieczeństwa, które przez wieki stanowiły podstawę funkcjonowania ludzkości.

Hitlerowska machina śmierci spowodowała niepowetowane straty. Nienawiść do wszelkiej odmienności  etnicznej czy rasowej  doprowadził do wielomilionowej zagłady i powstania obozów śmierci.

Podobnie zresztą jak stalinowska polityka bezklasowego społeczeństwa, w wyniku której powstawały liczne obozy pracy (zagłady!) na dalekiej,  nieprzyjaznej człowiekowi Syberii.

II wojna światowa to wypełnienie katastroficznych wizji literackich, które pojawiły się w latach 30. ubiegłego stulecia, w pracach literatów i artystów sztuki.

W zasadzie żadne z tych „katastroficznych” proroctw nie przewidziało ogromu katastrofy, jaką była ta wojna.

Pokkolenie „Kolumbów” urodzone w niepodległej Polsce wojnę przyjęło z niedowierzaniem i szokiem. Zamiast odkrywać jak Kolumb nowy świat i zdobywać to, co najlepsze – musieli porzucić życiowe plany.

Codziennoscia stał się strach, śmierć i otaczające zewsząd zło. Ich udziałem stał się obraz zniszczeń, bestialstwa, ludobójstwa i zagłady i konieczność obrony Ojczyzny.

Moralność, religia, literatura i sztuka okazały się bezradne wonec ogromu okrucieństwa wojennego.