„Jesień” Jerzego Harasymowicza

  • Wiersz z gatunku liryki sytuacyjnej.
  • Stanowi  zabawną poetycką opowieść o spacerze po lesie.
  • Zbudowany z 5 różnej długości strof, nie posiada rymów i znaków przestankowych, a wersy różnią się także długością, niektóre zostały zapisane rozstrzeloną czcionką.
  • Myślą przewodnią są duchy, które ujawniają się jesienią.
  • Podmiot liryczny (który należy utożsamić z poetą dzięki wykorzystaniu czasowników w 1 osobie  „poszedłem”) chce zaobserwować te tajemnicze postaci.
  • Zaczyna się jak tajemnicza opowieść o duchach.
  • Chce sprawdzić czy rzeczywiście pojawiają się o tej porze roku,umiejętnie tworzy  nastrój, buduje atmosferę grozy i niesamowitości.
  • Trudno wskazać jego uczucia, choć panuje nastrój tajemniczości, niepewności, nawet w niektórych momentach grozy.
  • Wiersz jest potwierdzeniem faktu, że ludzie sami wymyślają te niespotykane historie o duchach i zjawach, ubarwiając je za każdym razem.
  • Jest to wynikiem  pragnienia wiary w zjawiska nadprzyrodzone, o potrzebie posiadania tajemnicy, poszukiwaniu w codzienności urozmaicenia i sensacji.
  • Te lęki i strachy można wytłumaczyć całkiem racjonalnie.
  • Harasymowicz podchodzi do tych wierzeń, zmyślonych opowieści z sympatią, zrozumieniem i poczuciem humoru.
  • Poeta ograniczył użycie środków artystycznych, wykorzystał epitety (np. „sympatyczne ćmy”), porównanie (np. „duchy wysypują się jak grzyby”) i powtórzenia  (wers trzeciej i piątej zwrotki jest taki sam.