„Marsz za Bug”

Piękna pieśń patriotyczna Rzeczpospolitej. Marsz pochodzi z okresu powstania listopadowego (polskiego powstania narodowego 1830-1831). Autorem słów jest Seweryn Goszczyński (1801-1876, polski działacz społeczny, rewolucjonista, pisarz i poeta polskiego romantyzmu, autor wierszy patriotycznych, „wyznawca” Andrzeja Towiańskiego).

Ref.
Uderzcie w bębny, zagrajcie nam w rogi:
Za Bug! Za Bug!
Niech lotne serce nie wyprzedza nogi –
Uderzcie w bębny, zagrajcie nam w rogi
Dla naszych serc, dla naszych nóg:
Za Bug! za Bug!

Już tam nie jeden z zabużańskich braci
Uchem przy ziemi każdy tętent ima,
Tysiąc go razy i schwyta i straci,
A nas jak nie ma, tak nie ma!
A posiodłane, pokiełznane konie
Strzygą uszami, rżą do naszych koni;
A ostre szable i nabite bronie
Brzęczą nutą naszej broni.

Piękne siostrzyce, Rusinki, Litewki,
Jak zakochane, już nas upatrują;
Polskim ułanom szyją chorągiewki,
Polskie kokardy gotują.
Że nas zobaczą, żywiej ich wzrok płonie,
Drżą ręce naprzód, że nas uściskają,
A serce-prorok nie mieści się w łonie,
Że nas wkrótce kochać mają.

Ref.
Uderzcie w bębny, zagrajcie nam w rogi:
Za Bug! Za Bug!
Niech lotne serce nie wyprzedza nogi –
Uderzcie w bębny, zagrajcie nam w rogi
Dla naszych serc, dla naszych nóg:
Za Bug! za Bug!

Warczy próg Dniepru, pomrukuje Dźwina,
Bo cudzy język polską wodę chłepce:
Wyje stepami polska Ukraina,
Bo koń cudzy po niej depce.
Dyszy niechęcią bagniste Polesie,
Burzami grożą naddniestrzańskie skały;
Lesista Litwa dąsa się i ćmi się
Na nasz pochód opieszały.

Wodzu nasz Janie! Białe Orły żebrzą
Ogniem Grochowa i Wawru napadem,
Niech się co prędzej brzegi Bugu śrebrzą
Tryumfującem ich stadem.
Niech, postrzelony ten potwór dwugłowy,
Po ziemi polskiej dłużej się nie słania;
Wypuść ostatni pocisk piorunowy,
I skróć mu męki skonania.

Ref.
Uderzcie w bębny, zagrajcie nam w rogi:
Za Bug! Za Bug!
Niech lotne serce nie wyprzedza nogi –
Uderzcie w bębny, zagrajcie nam w rogi
Dla naszych serc, dla naszych nóg:
Za Bug! za Bug!