„Modlitwa do św. Franciszka” Anny Kamieńskiej

  • Wiersz z gatunku liryki refleksyjno-filozoficznej.
  • Wiersz ciągły, bez podziału na strofy.
  • Przypomina swą formą modlitwę, litanię,.
  • Nie występuje wyraźny rytm.
  • Tematem są wartości, ważne dla ludzi, a zatracone w chaosie współczesności.
  • Stanowi zachętę do własnych refleksji nad życiem, człowieczeństwem, miłością.
  • Zachęca do naśladownictwa św. Franciszka, by czynić dobro i korzystać z piękna świata w zrównoważony sposób.
  • Takie jest przesłanie skierowane do czytelników, a poprzez nich do całego społeczeństwa.
  • Poetka zastosowała metafory (np. „dźwigamy telewizory, pralki, dywany”), uosobienia (np. „A kiedy przyjdzie do nas siostra Śmierć”), wyliczenia (np. „telewizory, pralki, dywany, książeczki PKO, domki jednorodzinne”), apostrofy (np. „Święty Franciszku, daj”).

 

Boże, pozwól mi pojechać do Asyżu bez paszportu i bez pieniędzy wprost w samo serce Twojego Franciszka.
Święty Franciszku nie z tego świata – samochodów, maszyn, spalin i zgiełku, naucz nas zgody ze światem, która nie byłaby kompromisem.
Święty Franciszku, daj, abyśmy mieli choć tyle litości dla człowieka, ile Ty miałeś jej dla wilka.
Daj nam się spotkać na drodze uśmiechnięty i przyjazny, bo tego nam właśnie potrzeba – trochę radości i trochę przyjaźni.
Przychodzimy pełni wstydu do Twojej biedy, dźwigamy telewizory, pralki, dywany, książeczki PKO, domki jednorodzinne –
Ale
spójrz na naszą prawdziwą nędzę, może tylko ona, Franciszku, uratuje nas w Twoich oczach.
Nie pozwól nam zniszczyć doszczętnie powietrza, wody, ptaków, pszczół i wilków. Niech coś jeszcze zostanie dla tych, co będą potem.
A kiedy przyjdzie do nas siostra Śmierć, wstaw się za nami, niech Bóg da nam zrozumieć to, czego nie rozumieliśmy przez cale życie, to nawet, o co nie pytaliśmy przez całe życie, to, o czym chcieliśmy zapomnieć przez całe życie.