Na mięso…

Czytając niektóre ogłoszenia można poczuć dreszczyk emocji, niestety tych negatywnych. No bo kto to widział, by jawnie poszukiwać ludzi na mięso. Kiedyś mówiono o mięsie armatnim, ale w tym przypadku chodzi o mięso lub wędliny. Niby konkretnie, a jednak nie polecamy! Zabrzmi poważnie i naukowo, ale klasyfikujemy to jako błąd logiczny błędu merytorycznego. Sprawdzajcie poprawność, rekrutacja pracowników będzie bardziej udana…