„Ofiara świerzopa” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego

  • Wiersz powstał w 1934 roku.
  • Stanowi przykład liryki sytuacyjnej.
  • Składa się z pięciu zwrotek o różnej ilości wersów.
  • Wersy mają także różna liczbę sylab.
  • Występują rymy parzyste.
  • Utwór odwołuje się do wyrazu „świerzop”, który pojawił się w „Panu Tadeuszu” A. Mickiewicza.
  • Wielu czytelników epopei zastanawiało się nad znaczeniem tego słowa, znawcy przedmiotu i badacze poezji łączyli tę nazwę z gorczycą, koniczyną  i rzodkwią.
  • Także i Gałczyński miał z tym dylemat, ale wcale nie rozwiał wątpliwości.
  • W wierszu mamy niezwykłe dociekania.
  • Podmiot liryczny uważa jednak, że poznanie wiersza powinno się opierać na odczuciach i pięknie przedstawianych obrazów.
  • Nie zawsze jest istotne znaczenie tych słów, no bo jeśli nawet rozszyfrują co oznacza świerzop to czy wpłynie to na odbiór utworu.
  • Z taką refleksją każdy czytelnik musi poradzić sobie sam.
  • Wiersz napusany jest językiem przypominającym mowę potoczną.
  • Nie ma także w nim środków artystycznych.

Jest w I Księdze „Pana Tadeusza”
taki ustęp, panie doktorze:
„Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała…”
I właśnie przez ten świerzop neurastenia cała…
O Boże, Boże…

Bo gdy spytałem Kridla, co to takiego świerzop,
Kridl odpowiedział: – Hm, może to jaki przyrząd?
Potem pytałem Pigonia,
a Pigon podniósł ramiona.

Potem ryłem w cyklopediach,
w katalogach i słownikach,
i w staropolskich trajediach,
i w herbarzach i w zielnikach…

Idzie jesień i zima.
Ale świerzopa ni ma.

Już szepczą naokół panie:
– Cóż się zrobiło z chłopa!
Dziękuje, panie Adamie!!!
Jestem ofiara świerzopa.