„Pancerni chłopcy”

Piękna piosenka żołnierska. Brak danych na temat jej autorów. Powstała na cześć żołnierzy gen. Stanisława Maczka walczących w ramach 1. Dywizji Pancernej, sformowanej rozkazem gen. Władysława Sikorskiego, 25 lutego 1942 roku.  Żołnierze tej jednostki  przemierzyli szlak bojowy w Zachodniej Europie. Walczyki o wyzwolenie Francji, tocząc boje pod Falaise,  uczestniczyli też w wyzwalaniu terenów holenderskich i belgijskich, a 8 kwietnia 1945 roku przekroczyli granicę niemiecką. Walki zakończyli, wyzwalając port Wilhelmshaven, w którym Maczek odebrał kapitulację sił niemieckich. Utwór, jak można łatwo się domyślić, powstał po zakończeniu II wojny światowej. Opisuje bowiem szlak przebyty przez żołnierzy Pierwszej Pancernej, którzy bohatersko walczyli za wolność swego kraju poza jego granicami.

Husarskie skrzydła na ramieniu
Pisany krwią pancerny znak
Z Normandzkich Wzgórz i winnic cieniu
Wykwita nasz żołnierski szlak
Przez kolorowe pola Flandrii
Zwycięskie czołgi niosą wieść
Że Polak idzie do Holandii
Zmęczonym ludziom wolność nieść

Ref.
Od Westerplatte do Wilhelmshaven,
Od białej Gdyni do Falaise
Pancerni chłopcy na ziemi obcej
Nie zapomnieli polskich łez
Za smutny wrzesień, za tamtą jesień
Po latach biorą odwet swój
Przez krew i śmierć, przez trud i znój
Za polską krzywdę idą w bój

Bierzemy dzisiaj odwet krwawy
Za wszystkie krzywdy, wszystkich lat
Za zdradę Lwowa i Warszawy
I za dziesiątki innych zdrad
Niemiecki zbir z obliczem kata
Nie będzie więcej pluł nam w twarz
Choć nas zawodzi honor świata
My jeszcze mamy honor nasz

Ref.
Od Westerplatte do Wilhelmshaven,
Od białej Gdyni do Falaise
Pancerni chłopcy na ziemi obcej
Nie zapomnieli polskich łez
Za smutny wrzesień, za tamtą jesień
Po latach biorą odwet swój
Przez krew i śmierć, przez trud i znój
Za polską krzywdę idą w bój