„Psalm 91” Jana Kochanowskiego

  • Gatunkowo jest to psalm.
  • Stanowi odmianę pieśni
  • Jego tematem jest miłość do Boga.
  • Utwór jest dokumentem wielkości Boga, a jego autor docenia wsparcie Stwórcy.
  • Stanowi pewnego rodzaju instruktaż jak postępować, by zyskać aprobatę Boga.
  • Podkreślane jest stwierdzenie, ze prawdziwie dobry chrześcijanin to człowiek, który bez zastrzeżeń ufa Bogu, powierzając się jego opiece.
  • Bóg bowiem jest doskonałym opiekunem, ktory wspomaga człowieka i prowadzi do szczęśliwej wieczności.
  • Podmiotem lirycznym jest człowiek pobożny, nauczyciel, wskazujący drogę, która prowadzi do szczęśliwości pośmiertnej.
  • Odbiorcami są wierni, czytelnicy, szukający recepty na właściwe postępowanie.
  • Występują przenośnie (np. „Stateczność Jego tarcz i puklerz mocny”), uosobienia (np. „strzały, którymi sieje przygoda”), epitety (np. „padalce niecierpliwe”).

Qut habitat in adiutorio Altissimi

Kto się w opiekę poda Panu swemu
A całym prawie sercem ufa Jemu,
Śmiele rzec może: „Mam obrońcę Boga,
Nie będzie u mnie straszna żadna trwoga.”

Ciebie on z łowczych obierzy wyzuje
I w zaraźliwym powietrzu ratuje;
W cieniu swych skrzydeł zachowa cię wiecznie,
Pod Jego pióry ulężesz bezpiecznie.

Stateczność Jego tarcz i puklerz mocny,
Za którym stojąc na żaden strach nocny,
Na żadną trwogę ani dbaj na strzały,
Którymi sieje przygoda w dzień biały.

Stąd wedla ciebie tysiąc głów polezę,
Stąd drugi tysiąc; ciebie nie dosięże
Miecz nieuchronny, a ty przedsię swymi
Oczyma ujźrzysz pomstę nad grzesznymi.

Iżeś rzekł Panu: „Tyś nadzieja moja”,
Iż Bóg nawysszy jest ucieczka twoja –
Nie dostąpi cię żadna zła przygoda
Ani się najdzie w domu twoim szkoda.

Aniołom swoim każe cię pilnować,
Gdziekolwiek stąpisz, którzy cię piastować
Na ręku będą, abyś idąc drogą
Na ostry krzemień nie ugodził nogą.

Będziesz po żmijach bezpiecznie gniewliwych
I po padalcach deptał niecierpliwych;
Na lwa srogiego bez obrazy wsiędziesz
I na ogromnym smoku jeździć będziesz.

Słuchaj, co mówi Pan: „Iż mię miłuje,
A przeciwko mnie szczerze postępuje –
Ja go też także w jego każdą trwogę
Nie zapamiętam i owszem wspomogę.

Głos jego u mnie nie będzie wzgardzony,
Ja z nim w przygodzie; ode mnie obrony
Niech pewien będzie, pewien i zacności,
I lat szedziwych, i mej życzliwości!”