„Rzecz to piękna…” Tyrtajosa

  • Tyrtajos  żył w VII w. p. n. e.)
  • Wiersz  jest przykładem liryki apelu.
  • Stanowi tekst ciągły.
  • Podmiotem lirycznym jest mówca, ale także patriota.
  • Na pewno jest altruistą, gotowym poświęcić życie dla ojczyzny, która uznaje za najwyższe dobro.
  • Myślą przewodnią wiersza jest złożenie hołdu tym, ktorzy giną w obronie ojczyzny.
  • Skoro liryka apelu – to mamy wezwanie do walki i praktycznego zastosowania głoszonych haseł.
  • Podjęcie walki stanowi  deklarację patriotyzmu.
  • Taki rodzaj poezji (wzywającej do obrony ojczyzny, patriotyzmu) nazywany jest poezją tyrtejską.
  • Napisany jest heksametrem, dzięki czemu jest patetyczny, uroczysty.
  • Występują epitety (np. „człowiek odważny”), przenośnie (np. „niesława, a także zło tuż za nim podąża”), apostrofy (np. „Walczmy…”, „Młodzieńcy, walczcie”).

Rzecz to piękna zaprawdę, gdy krocząc w pierwszym szeregu,
Ginie człowiek odważny, walcząc w obronie ojczyzny;
Kiedy atoli swe miasto i ziemię żyzną porzuca,
Wnet żebrakiem się staje – los to najgorszy ze wszystkich –
Jako że z miłą swą matką i ojcem staruszkiem się błąka,
Dzieci maleńkie przy sobie mając i prawą małżonkę.
Wówczas wrogość go wita wśród ludzi, do których przybędzie
Przed niedostatkiem uchodząc, biedą nieszczęsną trapiony,
Hańbą rodzinę okrywa, zeszpeca wygląd swój świetny,
Wszak niesława, a także zło tuż za nim podąża.
Skoro więc błędny wygnaniec żadnego nie budzi współczucia,
Żadną czcią się nie cieszy, przyszłość też rodu niweczy,
Walczmy mężnie w obronie tej naszej ziemi i dzieci,
Choćbyśmy zginąć musieli, życia swojego nie szczędźmy.
Nuże, młodzieńcy, walczcie, a jeden przy drugim niech wytrwa,
Myśli o szpetnej ucieczce nie dopuszczajcie, ni strachu,
Ale sercom w swych piersiach przydajcie wielkości i męstwa,
Lęk przed życia utratą, z wrogiem się starłszy, odrzućcie,
Tych zaś, którym już wiek poruszania się lekkość odebrał,
Nie zostawiajcie, uchodząc z bitwy, starców czcigodnych. (…)
Zatem niech każdy wytrwa w rozkroku stając, a obie
Nogi niech oprze o ziemię mocno, i zęby zaciśnie