„Za co kocham mamę?” [autor nieznany]

  • Prosty wierszyk, ale jakże wymowny.
  • Skoro Dzień Matki blisko (świętujemy za kilka dni  – 26 maja) zamieszczamy więc dla potomnych.
  • Tematem jest oczywiście Mama, najważniejsza osoba w życiu każdego człowieka.
  • Utwór składa się z 2 strof, jedna dziewięciowersowa, druga siedmiowersowa.
  • Występują rymy nieregularne, o różnym położeniu, niedokładne.
  • Wersy głównie sześciowersowe, dzięki regularności w tym zakresie utwór jest rytmiczny.
  • Cały utwór jest literacką laurką.
  • Stanowi podziękowanie za życie, uśmiech, opiekę.
  • Prosty język, zrozumiały dla każdego, pełen jest uczuć.
  • Występują epitety (np. „zmęczona mama”, „dobre rady”), wyliczenia.

WNIOSEK

  • Pamiętajmy o naszych MAMACH, które są lekiem na całe zło! (tak kiedyś śpiewała Krystyna Prońko, choć w tamtym przypadku nie chodziło o mamę).

Za co kocham mamę?
Zaraz się dowiecie.
Przede wszystkim za to,
Że jestem na świecie!
Za to, że nie jest od święta!
Że choć zmęczona, zawsze uśmiechnięta!
Że zawsze mnie rozumie.
Dobre rady dawać umie.
Jest najwspanialszym przyjacielem!

Na spacer chodzi ze mną w niedzielę,
W chorobie mnie pielęgnuje…
I na dobranoc zawsze całuje!
O urodzinach zawsze pamięta…
Przytula, kiedy nocą się lękam.
Mama jest lekiem na przeziębienia.
I aspiryną na dziecka zmartwienia!