„The running grave” Robert Galbraith

„Running grave” SPOJLERY 🙂 opowiada o kulcie religijnym, jest dobrze napisana i dla mnie bardzo ciekawa poznawczo. Bardzo będę chciała zobaczyć polskie tłumaczenie ze względu na mnogość użytych akcentów brytyjskich – interesuje mnie co z tym zrobi tłumacz/ka. Mamy dalszą część frustrującej romantycznej historii Cormorana i Robin i mówiąc szczerze autorka przeciąga to już w nieskończoność – trudno w tej chwili mówić o jakimkolwiek napięciu między nimi – miała w tej książce kilka świetnych okazji, żeby to rozwiązać, ale nie skorzystała z nich niestety. Wydaje mi się, że coraz trudniej będzie jej tę romantyczną część historii wiarygodnie rozwiązać. Czyta się bardzo dobrze, mimo, że bardzo długie (w wersji ENG 960 stron). Dla mnie to jedna z lepszych części serii.

Recenzja pochodzi od zaprzyjaźnionych fanek czytania  z Read&Breath