„U cioci na imieninach”

Wesoła piosenka ze śpiewnika utworów biesiadnych, towarzyskich z muzyką tradycyjną. Bardzo chętnie śpiewana w technice karaoke.  Tekst stworzył  Andrzej Włast (1895- 1942), życie stracił w warszawskim getcie, właściwe nazwisko Gustaw Baumritter, występujący też pod artystycznym pseudonimem Willy,  poeta dwudziestolecia międzywojennego, librecista, autor ponad 2000 piosenek.. Melodię do piosenki skomponował Bolesław Mucman (1905-1942), kompozytor żydowskiego pochodzenia, używający pseudonimów Mucman-Muszyna, Micmacher, Bolesław Pinkus. Jednym z wykonawców był warszawski bard, Stanisław Grzesiuk (podobno śpiewał u ciotki, zamiast cioci).  Piosenka trafiła obecnie do repertuaru wielu artystów, można jej posłuchać w wykonaniu zespołu „Szwagierkolaska”.

U sąsiadów na czwartaku rojno, gwarno,
Jak w sylwestra ruch.
Radio i patefon gra na zmianę
Tango nasze, tango ukochane.

No i wszystkie kuchty do ich drzwi się garną,
Wytężają słuch
Śpiewa gość, gdy sobie podje,
Melodię za dwóch

U cioci na imieninach
Są goście i jest rodzina,
Więc program się rozpoczyna
Do śmiechu i do łez.

Wuj Michał jest za magika
Szwagierka walczyka fika
Brat szwagra odstawia byka,
A zięć torreadorem jest.

Gość jeden na grzebieniu gra operę,
Drugi niby z radia jest spikerem,
Mańka-ma dziewczyna-gwiazdę robi z kina,
Felek wróży z rąk i nóg.

U cioci na imieninach
Jest flaszka, dwie butle wina,
Śledź, pączki i wieprzowina,
Są goście i morowo jest.