Uśmiechnij się

Podczas rozmowy przy stole trwa dyskusja na temat podanych potraw. Jedna z osób zapytała czy gospodyni użyła do ich przyrządzenia jajek swoich kur. Okazało się, że tak,  dalsza rozmowa wywołała salwy śmiechu, kiedy to jedna […]

Podczas programu „Googlebox. Przed telewizorem”  jeden z uczestników pyta małżonki, z która ogląda  program: co to jest kiła. Ta mentorsko tłumaczy, że to rodzaj badania, które trzeba wykonać, żeby pracować w kuchni. Chodząca encyklopedia!!!

Dowcipów o pracy jest naprawdę wiele, ale i ten wywołuje uśmiech na twarzy, znaleziony na Fb opowiada o „odpowiedzialnej” pracy pewnego męża, o której opowiada dumna żona…

Pewna wykształcona kobieta (lekarz)  wyjechała po raz pierwszy nowym samochodem. Po krótkim postoju nie mogła „zapalić” samochodu. Zadzwoniła więc do serwisu, informując o swojej sytuacji. Pracownik – przewidując, co mogło się zdarzyć poprosił o podyktowanie […]

Podczas oglądania „Czaru par”, programu prowadzonego przez Macieja Kurzajewskiego  – dwaj uczestnicy Googlebox wymieniają swoje opinie. Nie zachwyca ich prowadzący, dlatego jeden z mężczyzn porównuje atmosferę  tworzoną przez prowadzącego do napięcia w kontaktach elektrycznych w […]

Oj, bywają sytuacje stresujące, nieraz związane z przyziemnymi, fizjologicznymi potrzebami. Na Fb znaleźliśmy ciekawą rycinę ilustrującą wydarzenia w tym obszarze. Dla uśmiechu i radości wklejamy ją dla Was. Natura wymusza niekiedy skrajne zachowania!

Na lekcji religii dzieci uzupełniają ćwiczeniówkę, wskazują dlaczego czynią rachunek sumienia, przewidując prawdopodobnie spotkanie z Chrystusem. Mały trzecioklasista uzupełniając ten tekst  szczerze napisał, że oczyszcza swą duszę na następne grzechy. Mały przewidujący myśliciel!  

W programie telewizyjnym „Gogglebox. Przed telewizorem” jej uczestnicy prowadzą nieraz wyjątkowe dialogi.  Nas zachwyciło wyjaśnianie znaczenia jednego z popularnych imion. Chodziło o Kostka! Panowie spierali się czy jest to zdrobnienie od Kostian czy Kostyliusz.  Grunt […]

Bywają śmieszne rozmowy, które pamięta się przez lata, ten poniżej to doskonały przykład gry słów, wywołującej uśmiech: Kuba- Julka dostanęłaś w łeb… Julka- No i co! A tak naprawdę nie dostanęłam, tylko dostałam…