„Chłopcy krakowiacy”

Utwór ze śpiewnika biesiadnego. Pieśń ludowa , prawdopodobnie z okolic Krakowa, bo śpiewana jest na znaną w tym regionie melodię. Nie jest znany autor tekstu. Utwór powstał prawdopodobnie w pierwszej połowie XIX wieku. Choć pieśń nie jest bardzo popularna,włączyły je do swego repertuaru ludowe zespoły pieśń i tańca z okolic Krakowa (np. „Krakowiacy”). W wydawnictwa utwór można znaleźć pt „Albośmy to jacy tacy”.

Albośmy to jacy tacy
Ino chłopcy Krakowiacy
Czerwona czapeczka
Na cal podkóweczka
I biała sukmana
Danaż moja dana
Kierezyja granatowa
Co ją od parady chowom
Jedwabisiem wyszywana
Bryzowana lamowana
Wokolusieneczko
Moja kochaneczko!

Pawie pióro u czapeczki
I spineczka i wstążeczki
Z płótna zaś koszula
Szyli ją matula
Do niej wstążka dana
Dziewczyno kochana
I pasiczek okowany
Gwożdziczkami wybijany
Rzemyczkami ozdabiamy
Jak to mają Krakowiacy
Wokolusieneczko
Moja kochaneczko!

Kółka przy nim mosiężne są
Świecące są potężne są
A cem jest ich więcy
Wedle Jasia brzęcy
Wokolusieneczko!
Moja kochaneczko!
I koziczek wyostrzony
Na rzemycku zawieszony
I fajecka i krzesiwko
Na to dobre przyodziewko
Danaż moja dana
Dziewczyno kochana!

A zagrajcież mi od ucha
Niech wyhula się dziewucha
A jak się wzbogacę
Jutro wam zapłacę
Danaż moja dana
Dziewczyno kochana!
Zagrajcież nam jacy tacy
Jacy tacy jacy tacy
Jacy tacy jacy tacy
Bo tańcują Krakowiacy
Wokolusieneczko
Moja kochaneczko!