„Do młodych” Adama Asnyka

  • Zaliczany jest do tzw. utworów programowych.
  • Adresatem wiersza są młodzi pozytywiści, na co wskazuje już tytuł liryku.
  • Wiersz stanowi manifest młodego pokolenia (program).
  • Jego tematem jest rola młodego pokolenia w pielęgnowaniu tradycji narodowych.
  • Snuje refleksję na temat przeszłości i przyszłości.
  • Akcentuje konieczność rozwoju nauk i wartość pracy organicznej.
  • Demonstruje ogromną energię młodych.
  • Zastanawia się nad celami nowego pokolenia i formułuje apel.
  • Poeta stawia w nim młodzieży konkretne zadania.
  • Wskazuje, że jest to sposób na zbudowanie lepszego gmachu przyszłości, bez niszczenia dorobku minionych pokoleń.
  • W rozwoju cywilizacji dostrzega kontynuacje dokonań minionych pokoleń.
  • Poeta określa w ten sposób swój stosunek do przeszłości i zrywów powstańczych.
  • Akcentuje konieczność zmian, rozwoju nauki i wartości pracy organicznej.
  • Przypomina, że minionym pokoleniom należy się szacunek.
  • Warto pamiętać, że sam Asnyk uczestniczył w powstaniu styczniowym.
  • W wierszu znajdzie czytelnik refleksję poety o przemijaniu pokoleń.
  • Jest i przewidywanie przyszłości z nowymi hasłami.
  • Utwór Asnyka ma wymiar uniwersalny, ponadczasowy jest apelem o „poszukiwanie prawdy jasnego płomienia i odkrywanie nowych, nie odkrytych dróg”.
  • Nastrój wiersza jest poważny, dostosowany do znaczącego tematu.
  • Poeta zastosował środki artystyczne: epitety (np. „jasnego płomienia”), przenośnie (np.”nie depczcie przeszłości ołtarzy”), wykrzyknienia i apostrofy (np. „Szukajcie prawdy jasnego płomienia”, „I wy winniście im cześć”), uosobienia (np. „każda epoka ma swe własne cele i zapomina o wczorajszych snach”).

Szukajcie prawdy jasnego płomienia!
Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg…
Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia
I większym staje się Bóg!

Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów,
Choć rozproszycie legendowy mrok,
Choć mgle urojeń zedrzecie z błękitów,
Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów,
Lecz dalej sięgnie ich wzrok.

Każda epoka ma swe własne cele
I zapomina o wczorajszych snach…
Nieście więc wiedzy pochodnie na czele
I nowy udział bierzcie w wieków dziele,
Przyszłości podnoście gmach!

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

Ze światem, który w ciemność już zachodzi
Wraz z cała tęczą idealnych snów,
Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi,
I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,
W ciemności pogasną znów!