„Gór mi mało”

Przepiękna piosenka zespołu „Dom o Zielonych Progach”, świetna na dalekie wędrówki górskie, turystykę nizinną u podnóża gór, najważniejsze , by w dobrym towarzystwie. Przenosi nas w cudowna krainę gór, gdzie ludzie sa bliżej natury i siebie, gdzie życie płynie ciekawiej,  bowiem Bieszczady to wyjątkowo klimatyczny zakątek Polski. Autorem słów jest  Tomasz Borkowski, muzykę stworzy  Wojtek Szymański.

Drogi Mistrzu, Mistrzu mojej drogi
Mistrzu Jerzy i mistrzu Wojciechu
Przez was w górach schodziłem nogi
Nie mogąc złapać oddechu

Gór, co stoją nigdy nie dogonię
Znikających punktów na mapie
Jakie miejsce nazwę swym domem
Jakim dotrę do niego szlakiem

Gór mi mało i trzeba mi więcej
Żeby przetrwać od zimy do zimy
Ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę
Po śladach, które sam zostawiłem

Góry, góry i ciągle mi nie dość
Skazanemu na gór dożywocie
Świat na dobre mi zbieszczadział
Szczyty wolnym mijają mnie krokiem

Pańscy święci, święci bezpańscy
Święty Jerzy, Mikołaju, Michale
Starodawni gór świętych mieszkańcy
Imię wasze pieśniami wychwalam

Gór, co stoją nigdy nie dogonię
Znikających punktów na mapie
I chaty, by nazwać ją swym domem
Do której żaden szlak by nie trafił

Gór mi mało i trzeba mi więcej
Żeby przetrwać od zimy do zimy
Ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę
Po śladach, które sam zostawiłem