„Granica” Zofii Nałkowskiej [stereotypy i schematy]

  • To przede wszystkim sama konstrukcja fabuły.
  • Jest to po prostu banalna historia przeciętnego, typowego romansu.
  • Dotyczy on młodego inteligenta (Zenona Ziembiewicza) i prostej wiejskiej dziewczyny (Justyny Bogutówny).
  • W całej historii nie dzieje się nic szczególnego.
  • Związek obojga nie jest oryginalny ani szczególnie wzniosły.
  • Historia romansu jest niczym wyjęta z prasy bulwarowej, której ulubionymi tematami były dzieje kochanków, miłosne porywy i zemsty.

  • Taką „brukową” opowiastkę wykorzystała w „Granicy” Z. Nałkowska.
  • Małżeństwo Ziembiewicza z Elżbietą Biecką, panną z dobrego domu, nie przerywa romansu, a co więcej – doprowadza do tragedii.
  • Justyna zachodzi w ciążę, a po jej przerwaniu popada w obłęd.
  • Takie zakończenie wydaje się być wyjęte z romansów dla niższych sfer.
  • Justyna mści się na Zenonie oblewając mu twarz kwasem.
  • Ziembiewicz popełnia samobójstwo.
  • Elżbieta wyjeżdża za granicę.
  • Obłąkana kochanka zostaje zatrzymana.
  • Schemat trójkąta małżeńskiego został przez Nałkowską wykorzystany do pokazania podziałów społeczeństwa polskiego okresu międzywojennego.