„Kazania świętokrzyskie”

  • Rozwój kaznodziejstwa europejskiego rozpoczyna wiek XIII, a związany jest przede wszystkim z powstaniem zakonów żebraczych (dominikanów i franciszkanów).
  • W zachowanych zbiorach kazań odnaleźć można interesujący materiał obyczajowy, poparty życiowymi przykładami. W Polsce, według literatury, kaznodzieje prowincjonalni, zwracając się do „prostaczków” musieli swe kazania opierać na rzeczywistych obrazach, bliskich słuchaczom.
  • jest to najstarszy z obszernych zabytków polszczyzny.

  • Początkowo polskie kazania zapisywano po łacinie, najstarszy tekst znaleziony w Petersburgu (pocięte na długie paski (18) i wykorzystane do sklejenia innych ksiąg) to tzw. Kazania świętokrzyskie z XIV wieku (5 fragmentów kazań i 1 całe), pisane językiem archaicznym (znaczna część słów wyszła z użycia, część zmieniło swe pierwotne znaczenie, część ograniczyło zakres znaczeniowy lub zmieniło formę gramatyczną).
  • Odkrył je znakomity polski językoznawca Aleksander Bruckner w 1890 roku w Cesarskiej Bibliotece Publicznej w Petersburgu, gdzie posłużyły do sklejenia innej książki. Kodeks ten do Petersburga trafił wraz ze zbiorami Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego wywiezionymi po powstaniu listopadowym.
  • Nazwa Kazań świętokrzyskich  pochodzi od klasztoru Świętego Krzyża na Łysej Górze koło Kielc, gdzie były przechowywane.
  • Niestety uległ zniszczeniu w czasie II wojny światowej.
  • Rękopis kazań powstał prawdopodobnie około połowy XIV wieku. Jest jednak, jak świadczą spotkane w nim omyłki i poprawki, kopią starszego oryginału, pochodzącego może z końca XIII wieku lub z początków XIV wieku.

  • Kazania, nazwane świętokrzyskimi, nie powstały jednak  u benedyktynów na Św. Krzyżu,
  • Rękopis wcześniej znajdował się w Leżajsku i prawdopodobnie należał do zakonu Bożogrobowców (Miechowitów),
  • Do Leżajska księgę prawdopodobnie przywieźli zakonnicy z macierzystego klasztoru Bożogrobowców w Miechowie,
  • Własnie w Miechowie, prawdopodobnie księga powstała w Miechowie i tu została oprawiona.

  •  Zabytek zawiera zbiór kazań na uroczystości świętych (de sanctis), z których jedno zachowało się w całości – „na dzień św. Katarzyny”, oraz na dni: „św. Michała, św. Katarzyny, św. Mikołaja, Bożego Narodzenia, Trzech Króli i Matki Boskiej Gromnicznej”,
  • Jest to twór dwujęzyczny, a polszczyzna łączy się w nich organicznie z wstawkami łacińskimi, najczęściej cytatami z Biblii, które autor przytacza, by je tłumaczyć lub streszczać, choć są też teksty bez objaśnienia, chyba autor przewidywał, że  słuchacz je zrozumie.
  • Kazania porządkowane są wg tematu, z nadaną enumeracją (wyliczaniem) pewnych członów wywodu przy pomocy przysłówków liczebnych, np. w kazaniu na dzień Św. Michała Archanioła:… A piąte, dani są nam angieli święci….
  • Zastosowana została także alegoreza, czyli dwustopniowy sposób tłumaczenia jakiegoś wydarzenia, dosłownie i alegorycznie.
  • O artyzmie „Kazań świętokrzyskich” świadczy również  „ars dictandi”, czyli sztuka dyktowania, styl stosowany w literaturze łacińskiej XII i XIII wieku, który po raz pierwszy formował tu tworzywo polskie, rytmiczne wyrównania części zdań oraz rymy osiągane współbrzmieniem końcówek gramatycznych uwydatniały sens pouczeń kaznodziejskich,
  • Na podkreślenie zasługuje wyszukany styl, co potwierdza, że autor „miał lekkie pióro” i doskonale władał zdaniami o rozwiniętej składni, nacechowanymi retorycznie (obok wypowiedzeń oznajmujących występują rozkazujące, wykrzyknikowe i pytające),   starannie dobierał synonimy, urozmaicał wyrażenia epitetami i zdrobnieniami, wykorzystywał aliterację i powtórzenia.

  • „Kazania świętokrzyskie” prezentują więc nie tylko wysoki poziom intelektualny, lecz także dojrzały kunszt literacki. Pozwala to mniemać, że obszerna ongiś całość zbioru nie była zjawiskiem odosobnionym.
  • Język zabytku, z cechami dialektu północnej Małopolski, charakteryzuje wielość archaizmów w słownictwie, odmianie i składni. Należą do nich między innymi: nieznane poza „Kazaniami” archaiczne formy zaimków: togo, onogo, tomu, rzadka forma 3 os. l. poj.: jeść, ginące już w najstarszej dobie formy aorystu (czasu przeszłego dokonanego) – imperfektu (czasu przeszłego niedokonanego): idziechą, pośpieszychą się, poczęczą, a w zakresie słownictwa bardzo starożytny odpowiednik tento – tetto i unikatowy przymiotnik: wrzemienny (doczesny).