„Niobe. Eutyfron. Uwertura” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego

  • Wiersz z gatunku liryki refleksyjnej.
  • Stanowi poetycki lament nad nieszczęściem Niobe.
  • Związany jest z utratą dzieci, co jest wbrew naturze.
  • Nienaturalna jest śmierć dziecka przed rodzicami.
  • Niobe straciła czternaścioro dzieci, które zginęły na rozkaz Latony.
  • Zabójcami byli Apollo Artemida.
  • Eutyfron to nazwa dzwonu, zaś uwertura to utwór muzyczny.
  • Inspiracją do napisania wiersza była rzeźba twarzy Niobe w muzeum w Nieborowie.
  • Trudno wskazać bohatera wiersza, bo główną rolę grają emocje.
  • Poeta wykorzystał powtórzenia (np. „nieforemna, niewesoła”, „nieforemna, niewesoła”), przenośnie (np. „nocka idzie”), anafory (np „biedna”, „głowa”), epitety (np. „pustka bezroślinna”).

 

NIOBE

DEDYKACJA

I
ETYFRON

UWERTURA

Dedykacja

W południe wieku XX
Ten koncert ciemny jak wiatr w głazach,
Czeladnik u Kochanowskiego,
Złożyłem go w olsztyńskich lasach.

Tobie te dźwięki niosę w darze,
Niechaj otoczą twe imię.
Ty dla mnie wodą w lata skwarze
I rękawicą jesteś w zimie.

Weź, Siedmiostrunna, rym ubogi,
Niech się we włosy ciemne wplata.
Ty — pieśń weselna mojej drogi,
Ty — blask i błysk nad światłem świata.

Przesłanie

Miła, gdy kartki te pożółkną,
Gdy wiatr się w głazach uspokoi,
Wnuk ujrzy w słońcu chmury brzeżek,
To będzie światło oczu twoich.

I
EUTYFRON
UWERTURA

1

Nieforemna, niewesoła,
dzień i noc nad brzegiem morza
stoi w skałę przemieniona —

2

biedna córa Tantalowa,
biedna żona Amfionowa,
Niobe, nieszczęsna rodzica

3

siedmiu synów, siedem córek,
Diana z Apollonem z łuku
rozstrzelali jej o świcie.

4

Wokół pustka bezroślinna,
żadnych świateł elektrycznych,
na kamieniu stoi kamień.

5

Niebo zimno patrzy w Niobe,
ciemna chmura błyska spodem
woda kamień ochlapuje.

6

Idzie żagiel horyzontem,
ale w inną stronę idzie,
nocka idzie, a tu mroźna

7

niewesoła, nieforemna.
Tam daleko bębni burza,
a tu z przodu wicher śpiewa.

8

Stoi Niobe z wielką głową,
śnieg nad głową zakołował,
głową żony muzykanta

9

głową żony Amfionowej,
głową córy Tantalowej,
tyle śniegu na powiekach.

10

Nie padają łzy kamienne,
nie rozświeca się poranek,
tylko mewy wrzeszczą.