„W zielonym gaju”

Funkcjonuje kilka wersji tekstowych tej piosenki, znacznie się od siebie różniących. Prezentujemy dwie odmienne wersje tej pogodnej w zasadzie piosenki, śpiewanej często na weselach czy innych wspólnych biesiadach. Jest to przecież typowa przyśpiewka ludowa, która trafiła obecnie na „salony” twórców discopolowych . Posiada charakterystyczną spokojną melodię.

W zielonym gaju, ptaszki śpiewają
Ptaszki śpiewają pod jaworem

W zielony sadzie za żywopłotem,
Codziennie Basię całował Krzyś.
I nikt nie wiedział nie wiedział o tym
Bo ich zasłaniał szumiący liść.

W zielonym gaju, ptaszki śpiewają
Ptaszki śpiewają pod jaworem

Z góry jabłonie, z dołu porzeczki
Geste maliny ze wszystkich stron
O tym co było w zielonym sadzie
Wiedziala tylko ona i on

W zielonym gaju, ptaszki śpiewają
Ptaszki śpiewają pod jaworem

Minęło lato, nadeszła jesień,
Za żywopłotem posmutniał liść
I zobaczyli ich wtedy ludzie
Bo gęste liście potracił wiatr

W zielonym gaju, ptaszki śpiewają
Ptaszki śpiewają pod jaworem

Głośno się we wsi zrobiło o tym
Że razem chodzą Basia i Krzyś
Nie całuj zatem za żywopłotem
Kiedy opadnie ostatni liść.

W zielonym gaju, ptaszki śpiewają
Ptaszki śpiewają pod jaworem

Słoneczko zaszło, czyli zagasło,
czyli się skryło, hen, za borem.
Słoneczko zaszło, czyli zagasło,
czyli się skryło, hen, za borem.
W zielonym gaju ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.
W zielonym gaju ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.
Powiedzcie gwiazdki i ty, słoneczko,
coście widzieli tam, pod borem?
Powiedzcie gwiazdki i ty, słoneczko,
coście widzieli tam, pod borem?
W zielonym gaju ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.
W zielonym gaju ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.
Marysia pasła, koniki pasła,
koniki pasła pod jaworem.
Marysia pasła, koniki pasła,
koniki pasła pod jaworem.
W zielonym gaju ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.
W zielonym gaju ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.
Wreszcie przyjechał jej ulubiony,
jej ulubiony z wojeneczki.
Wreszcie przyjechał jej ulubiony,
jej ulubiony z wojeneczki.
Maryś się cieszy, z radością spieszy
„Witaj, ach, witaj, Jasieńku mój!”
Maryś się cieszy, z radością spieszy
„Witaj, ach, witaj, Jasieńku mój!”
W ZIELONYM GAJU.