„Zachodźże, słoneczko”

Ta ludowa piosenka z Mazowsza funkcjonuje także pt. „Bandoska, utwór ze śpiewnika biesiadnych utworów ludowych. Rodzaj pięknej kołysanki. Istnieje kilka wersji utworu, jedna z nich opracowali Mira Zimińska-Sygietyńska oraz  Tadeusz Sygietyński,  a utwór wszedł na stałe do repertuaru Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”. Wykonawcami tej kołysanki były, miedzy innymi, Anna Maria Jopek oraz Maryla Rodowicz. Wieść niesie, że była to ulubiona piosenka papieża Polaka Jana Pawła II, który śpiewał ja podczas ostatniej pielgrzymki do ojczyzny.

Zachodźże, słoneczko,
skoro masz zachodzić,
bo mnie nogi bolą,
po tym polu chodzić.

Nogi bolą chodzić,
ręce bolą robić.
zachodźże, słoneczko,
skoro masz zachodzić.

Za las, słonko za las!
nie wyglądaj na nas,
wrócisz tutaj jutro,
jak będzie raniutko.

Zachodźże, słoneczko,
skoro masz zachodzić,
bo mnie nogi bolą,
po tym polu chodzić.

Nogi bolą chodzić,
ręce bolą robić.
zachodźże, słoneczko,
skoro masz zachodzić.

Za las, słonko za las!
nie wyglądaj na nas,
wrócisz tutaj jutro,
jak będzie raniutko.

Zachodźże, słoneczko,
skoro masz zachodzić,
bo mnie nogi bolą,
po tym polu chodzić.

Zachodźże, słoneczko,
skoro masz zachodzić,
bo mnie nogi bolą,
po tym polu chodzić.
po tym polu chodzić.