Moje spojrzenie na plakat

 

Zdumiewające i zaskakujące bywają niektóre plakaty. Poprzez prostotę tego plakatu dostrzegam ironię i sarkazm Nie zachwyca mnie sama kompozycja czy pomysł projektu. Doceniam czytelność informacji. Nie wiem jednak czy będąc niedocenioną artystką skorzystałabym z pomocy tej poradni. Sama postać psychologa – to nie typ mężczyzny, któremu powierzyłabym swoje problemy.

Na pewno można go uznać za pewien element reklamy, który uwzględnia żądania zamawiającego(?) Dla mnie ten plakat nie ma wiele wspólnego z dziełem sztuki i bardziej przypomina np. ogłoszenia pedagoga w szkole zachęcającego do wizyt w jego gabinecie, do którego chodziło się tylko pod przymusem. Mogę więc bardziej zastanawiać się nad walorami merytorycznymi niż estetycznym.

Magda