Z Folwarku Zwierzęcego

Z Folwarku Zwierzęcego wita państwa serdecznie A. Ch. Odwiedzamy wspólnie to miejsce już po raz drugi w związku z ogromnym zainteresowaniem wydarzeniami,  jakie zaszły na Folwarku.

Dotychczasowy właściciel, pan Jones, został bowiem wyrzucony z własnego majątku przez szajkę bydląt. Powstanie inwentarza na Folwarku Dworskim  przeraziło właścicieli okolicznych majątków.

Nielicznym udaje się zwiedzić to niezwykłe miejsce, macie więc państwo okazję poznania go razem ze mną. Naszą wizytę rozpoczęliśmy od spotkania ze świniami przed budynkami gospodarczymi. Zostaliśmy zaproszeni przez nie do domu, który teraz jest ich siedzibą. Oglądaliśmy bawialnię zamienioną w pokój wypoczynkowy. Mieliśmy okazję zapoznać się także z regulaminem animalizmu. Uczestniczyliśmy w wiecu wszystkich mieszkańców. Rozmowy przeprowadzone z innymi zwierzętami przekonały nas jednak, że świnie powielają czyny człowieka, a wśród zwierząt są równe i równiejsze. Niektórzy rozmówcy, prosząc o anonimowość, wspominali z rozrzewnieniem czasy rządów człowieka. Zauważyliśmy także, że we władzach najwyższych zaczęły się tarcia i przestawki. Wypędzono Snowballa, a władzę absolutną przejął Napoleon, wzmocniony o armię wyszkolonych przez siebie psów…

Jakie więc będą dalsze losy zwierząt na Folwarku?

O tym dowiecie się państwo z następnego reportażu, do lektury którego już dziś zapraszam.

                     „Głos  Skrępowanych Myślicieli”