Humor zeszytów

Wzruszyło mnie spotkanie Odysa z jego wiernym psem Argosem, który na woń swojego pana zaraz zdechł.

Gdyby nie szkielet, to człowiek byłby workiem z mięsem i ze smalcem

Popełnił po śmierci wielki błąd.

Za ścianą dał się słyszeć tupot kopyt i po chwili do karczmy wpadła Danusia z księżną Mazowiecką.

Ten właśnie czyn miał wpływ na popełniony czyn.

Kochanowski jabłek wprawdzie nie rodził, lecz go pan tak cenił jak najpłodniejszy szczep w hesperyjskim ogrodzie.

Hrabia podziwiał zamek wprawionym okiem.

Zagłobie wraz z miodem uderzały do głowy fortele.

Krowa to zwierzę przeczuwające.

Oddając życie za ojczyznę , więźniowie wcale nie umarli, wręcz przeciwnie – żyli dalej, by móc poświęcić się dla ojczyzny.