O ilorazie inteligencji słów kilka

Podstawowy problem związany z pomiarem inteligencji dotyczy sposobów wyłączania wpływu specyficznych doświadczeń badanego na wyniki wykonywanych przez niego zadań. Konieczność wyeliminowania czy przynajmniej ograniczenia tego wpływu jest podwójnie uzasadniona teoretycznie. Przemawia za nią przeświadczenie
o biologicznym pochodzeniu inteligencji i założenie o jej ogólności. Działania opanowane na drodze doświadczeń są uwarunkowane kulturowo, a zarazem stanowią konkretny, już ,,skrystalizowany” przejaw inteligencji; zadania, które wymagałyby  od badanego takich działań, nie nadają się więc do pomiaru inteligencji ogólnej. Jednakże możliwość znalezienia zadania, którego wykonanie byłoby całkowicie niezależne od doświadczenia, wydaje się wątpliwa, a już z pewnością nie da się zmierzyć niczego ,,ogólnego” inaczej niż poprzez jego konkretne przejawy. Mimo to psychologowie usiłują mierzyć inteligencję ogólną (Matczak, 1994, s. 17).

Tematyka ilorazu inteligencji, a zwłaszcza problem obiektywności i rzetelności jego pomiaru za pomocą testów inteligencji, znajdowała się zawsze w centrum uwagi różnych grup społecznych – nauczycieli i rodziców zainteresowanych poznaniem możliwości ( i ograniczeń! ) intelektualnych swoich uczniów i dzieci, właścicieli przedsiębiorstw, zainteresowanych zatrudnieniem w swoich firmach osób gwarantujących dużą wydajność pracy, polityków projektujących programy pomocy społecznej dla osób pochodzących ze środowisk zaniedbanych kulturowo
i ekonomicznie. Racjonalnemu, chłodnemu podejściu do testów psychologicznych,
a szczególnie do testów mierzących iloraz inteligencji (II), zawsze przeszkadzało upolitycznienie dyskusji nad granicami sensownego użycia tych testów
i przekraczaniem tych granic, prowadzącym do moralnie nagannych nadużyć
(Seligman, 1995, s. 8 ).

Wraz z rozwojem metod diagnostycznych inteligencji pojawił się problem jednostki pomiarowej, która wyrażałaby w sposób najbardziej adekwatny różnice indywidualne w funkcjonowaniu poznawczym. W ten sposób powstał iloraz inteligencji (II) stosowany powszechnie jako miara inteligencji. Iloraz ten mimo, że od ponad 70 lat nie zmienił swojej nazwy, poddany został istotnym przekształceniom, co wiązało się przede wszystkim z koniecznością uwzględnienia specyfiki rozwojowej zdolności umysłowych (Strelau, 1995, s. 111).

Najpowszechniej stosowaną miarą inteligencji jest wprowadzony przez Sterna iloraz inteligencji (II), który wyrósł z Binetowskiej koncepcji wieku umysłowego (WU). Rozumiany pierwotnie jako iloraz WU przez wiek życia (WŻ) razy 100, przekształcił się, pod wpływem badań Wechslera, w dewiacyjny iloraz inteligencji, oparty na odchyleniu standardowym. Dla średniej arytmetycznej II= 100 – co według tradycyjnego ilorazu występuje, wtedy gdy WU równa się WŻ – odchylenia standardowe wynoszą 15 lub 16 punktów (Strelau, 1995, s. 125).

            Obecnie wartość 100 przypisuje się wynikowi odpowiadającemu stwierdzonej
w badaniach średniej arytmetycznej. Ustala się ją, badając odpowiednio dużą
i odpowiednio dobraną grupę ludzi, zwaną próbą normalizacyjną. Iloraz inteligencji danej osoby pozwala określić, jak daleko jej wynik oddalony jest od średniej. Korzystając z danych o tzw. rozkładzie normalnym, można umiejscowić wynik badanego wśród wyników innych ludzi w taki sposób, że będzie wiadomo, jaki procent osób uzyskuje wyniki wyższe czy niższe. Iloraz inteligencji ma więc charakter statystyczny i określa badanego nie w sposób bezwzględny, lecz zawsze na tle jakiejś grupy odniesienia – grupy, na której próbce dany test sprawdzono i znormalizowano
(Nowak, 2008, s. 134).

Iloraz inteligencji jest wskaźnikiem ogólnej sprawności umysłowej, takiej jednak sprawności jakie mierzą testy. Trzeba więc zdawać sobie sprawę z tego, że określając iloraz inteligencji, wielu jej aspektów – tych, których nie da się zmierzyć istniejącymi testami – nie uwzględnia się. Powinno to być przestrogą przed wyciąganiem na podstawie ilorazu zbyt ogólnych wniosków o możliwościach intelektualnych człowieka (Nowak, 2008, s. 13).

            Iloraz inteligencji znany powszechnie jako miara zdolności umysłowych, ma zarówno gorących zwolenników jak i zagorzałych przeciwników. Wielu autorów, wśród których do najbardziej znanych należą H.J. Eysenck i A.R. Jensen, zgadza się co do tego, że II jest miarą inteligencji ogólnej. Ich zdaniem wszystkie testy inteligencji, które niezależnie od specyfiki składających się na nie zadań odwołują się do takich operacji umysłowych, jak wnioskowanie i rozumowanie. Twierdzą oni, że iloraz inteligencji ma dużą wartość predyktywną. Znaczy to, że znając iloraz inteligencji człowieka potrafimy przewidzieć skuteczność jego funkcjonowania w odniesieniu do wszystkich tych rodzajów działalności, w których rozumowanie i wnioskowanie odgrywa zasadniczą rolę, jak na przykład w rozwiązywaniu zadań szkolnych (Strelau, 1997, s. 105-106).

Jednak beztroskie stosowanie ilorazu inteligencji jako miary zdolności inteligencji człowieka jest nieuzasadnione. Operując wskaźnikiem II otrzymujemy niewątpliwie uproszczoną i zubożoną charakterystykę zdolności umysłowych człowieka. Dla określonych celów, jeżeli pamiętamy o wszystkich ograniczeniach związanych z II, charakterystyka taka może być jednak użyteczna (Strelau, 1997,
s. 109).

Pojęcie ilorazu inteligencji przez szereg lat poddane zostało ostrej krytyce. Oto kilka wybranych zarzutów skierowanych przeciwko II:

  • Podkreśla się, że II nie uwzględnia zmian rozwojowych inteligencji. Mimo, że w ontogenezie zachodzą zmiany jakościowe w funkcjonowaniu intelektualnym, charakterystyki poziomu inteligencji dokonuje się zawsze za pomocą tego samego wskaźnika ilościowego, jakim jest II.
  • Inteligencja jest zjawiskiem złożonym, wieloczynnikowym, na które składa się wiele jakościowo różnych operacji i właściwości umysłowych. Tymczasem II ujmuje inteligencję jako zjawisko jednorodne.
  • Specyficzna dla jednostki konfiguracja składników ( czynników) inteligencji nie ma wpływu na wartość II. Iloraz inteligencji, będąc wypadkową wielu czynników składających się na strukturę inteligencji i występujących
    w różnym nasyceniu, nie odzwierciedla specyfiki tych czynników. Znajduje to swój wyraz w tym, że osoby charakteryzujące się różną strukturą inteligencji mogą uzyskać tę samą wartość II.
  • Iloraz inteligencji opiera się na założeniu, że inteligencja jest przede wszystkim zjawiskiem o pochodzeniu biologicznym. Świadczy o tym pogląd głoszący stałość ilorazu inteligencji i duży wpływ czynnika genetycznego na różnice indywidualne w II. Spójne z tym poglądem jest również powoływanie się na fakt, że zdolności umysłowe rozkładają się zgodnie
    z krzywą normalną. Jest to sprzeczne z teorią przyznającą środowisku społecznemu dominującą rolę w kształtowaniu różnic indywidualnych
    w poziomie inteligencji (Strelau, 1995, s. 114).

Współcześni badacze zastanawiają się nad perspektywami testowego pomiaru II oraz nad możliwościami jego udoskonalenia. Badania w tym zakresie obejmują opracowywanie nowych podstaw teoretycznych, nowy podział testów oraz nowe metody przetwarzania ilościowego i jakościowego wyników (Piskorz, 2003, s. 108-109).

Maciek Sz.